Już od 75 lat firma rodzinna Demy Schandeler należy do czołówki firm w branży autobusowej w Luksemburgu. Wszystkie piętnaście autobusów turystycznych firmy, będących stałym elementem floty liczącej około 450 autobusów, ma czerwone logo K firmy Setra na przodzie – teraz są to trzy kolejne autobusy. Uwagę przyciągają indywidualne i wyraziste kolory autobusów, które nadają każdemu pojazdowi niepowtarzalny charakter.

 – Około piętnastu lat temu nasz dyrektor zarządzający, Laurent Schandeler, stwierdził, że używanie zawsze tych samych kolorów dla każdego autobusu po prostu nie jest już zgodne z duchem czasu oraz nie jest zbyt atrakcyjne dla strategii sprzedaży – mówi Dominique Schandeler, który odziedziczył imię po swoim dziadku i założycielu firmy (pseudonim „Demy”), a dziś kieruje trzema oddziałami firmy, z których jeden znajduje się nawet w Arlon w Belgii. – Wcześniej nasze autobusy były polakierowane na złoty kolor, co jednak przypominało jednego z największych konkurentów. Od tamtej pory osobistą pasją naszego dyrektora zarządzającego, Laurenta Schandelera, jest wybór specjalnego koloru dla każdego autobusu i nadanie mu wymownej nazwy.

Trzy nowe autobusy z Neu-Ulm najlepiej odzwierciedlają tę ekscytującą koncepcję indywidualizacji: S 515 HDH o długości 12,73 metra z 44 miejscami siedzącymi jest polakierowany na kolor „Irish Green”, S 516 HDH o dużej pojemności i długości 13,56 metra (wymiary każdego pojazdu z analogowymi lusterkami zewnętrznymi) z 48 miejscami siedzącymi wyróżnia się niezwykłym kolorem „Madagascar Orange”, a pierwszy nowy autobus piętrowy firmy, S 531 DT, 100-tysięczny autobus polakierowany w Neu-Ulm, promienieje w zapierającym dech w piersiach kolorze „Indigo Blue”.

Wszystkie autobusy są skonfigurowane jako własna „First Class Edition”, która oferuje najwyższy czterogwiazdkowy komfort, a nawet panoramiczny dach szklany TopSky. Ponadto komfortowe fotele z regulowanymi na wysokość zagłówkami są lekko przesunięte, dzięki czemu pasażer siedzący przy przejściu ma lepszą widoczność i większe poczucie przestrzeni. – Opinie naszych klientów są bardzo dobre, również dlatego, że kolana osób siedzących obok siebie rzadziej stykają się ze sobą – mówi Dominique Schandeler.

Wszystkie trzy nowe autobusy są wyposażone w najnowsze systemy bezpieczeństwa dostępne na rynku – autobusy wysokopokładowe TopClass są wyposażone w Active Drive Assist 2, który oprócz aktywnego prowadzenia po pasie ruchu oferuje również częściowo zautomatyzowaną funkcję jazdy zgodnie z „SAE Level 2” (międzynarodowy standard automatyzacji z poziomami od 1 do 5) oraz innowacyjny „Emergency Stop Assist”. Wszystkie trzy systemy nie są wprawdzie wymagane przez nowe, obowiązujące w lipcu 2024 r. ustawodawstwo GSR, ale są po raz pierwszy dostępne w marce Setra. Ten najwyższy poziom bezpieczeństwa doskonale wpisuje się w najwyższe standardy założyciela firmy, Demy'ego Schandelera, i jego następców.

Wielkie Księstwo Luksemburga zdobyło w ostatnich dziesięcioleciach reputację pierwszego „kraju autobusowego w Europie”. Szczególną cechą tej historii sukcesu są duże, rodzinne „dynastie autobusowe”, do których bez wątpienia należy firma turystyczna Demy Schandeler. Założona w 1949 roku przez Dominique'a („Demy'ego”) Schandelera, dziadka obecnych dyrektorów zarządzających Joëla, Gastona i Laurenta Schandelera. Firma była budowana przez dziesięciolecia na poziomie lokalnym i specjalizowała się w transporcie pasażerskim, aby „stać się ważnym graczem na poziomie krajowym”.

Jubileusz został zainaugurowany na początku roku „Anniversary Tourism Fair” (Jubileuszowe Targi Turystyczne) w głównej siedzibie w Keispelt, gdzie można było już częściowo podziwiać nowe autobusy. W końcu komfortowe i bezpieczne autobusy marki premium z Neu-Ulm są istotnym elementem „wszechstronnej koncepcji dobrego samopoczucia” Demy Schandelera, zgodnie z mottem „Reesen a Wuelfillen”.